Nasza Labradorka, Inka ma już 12 lat, nie jest już najmłodsza, więc zaczęła od jakiegoś czasu kuleć. Na wizycie w gabinecie weterynaryjnym, Pan Doktor po zdjęciu RTG zdiagnozował zwyrodnienie stawu biodrowego, a dokładnie dysplazję. Rozpoczęliśmy leczenie, następnie podano kwas hialuronowy, dodatkowo Lekarz zalecił stosowanie Antinol®, co mocno wsparło całą kurację. Po około 1,5 tygodnia widać było naprawdę konkretną poprawę, Inka naprawdę wróciła do siebie!
Nie chcę już nigdy widzieć naszej kochanej suni w takim stanie, więc przygoda z Antinol® trwa nadal 😊
Pani Inki
Cześć, jestem Bazyl, mam 8 lat i jestem buldogiem francuskim. Zawsze byłem, wesołym i aktywnym psiakiem. Niestety jakiś czas temu, zacząłem mieć problemy z poruszaniem się, a tylne kończyny jakby odmawiały posłuszeństwa. Mój Pan zabrał mnie do Naszego ulubionego weterynarza, gdzie zrobiono mi szereg badań, na których wyszły problemy ze stawami i zaburzenia ruchomości.
Lekarz zalecił rehabilitacje, plus kuracje Antinolem.
Po kilku tygodniach, czułem się już znacznie lepiej, dużo więcej biegałem i skakałem! A Kapsułki Antinol zostaną już ze mną na zawsze!
Pies Bazyl
Poppy jest z nami już 8 lat, kilka lat temu doznała urazu zerwania ścięgna podczas zabawy w lesie. Niestety, co jakiś czas dochodzi u niej do odnowienia objawów i zaostrzenia stanu zapalnego. Wpływa to bardzo mocno na samopoczucie Poppy i nie pozwala jej na pełną aktywność. Staje się wtedy innym psem, jest apatyczna, nie chce jeść i dużo leży. Nawet gdy odwiedza ją jej koleżanka Luna, która jest znacznie młodsza, nie bawi się z nią tak chętnie jak zawsze.
Na szczęście nasz weterynarz polecił nam Antinol, nie mieliśmy nic do stracenia rozpoczynając stosowanie. Po zastosowaniu kuracji Antinolem, po dwóch tygodniach nastąpiła bardzo duża zmiana – stan zapalny uległ zmniejszeniu a Poppy znowu porusza się bez problemu i zachowuje jak młody szczeniak. Razem z 7 lat młodszą Luną znów biegają i dokazują!
Antinol zostanie już z nami, podajemy go profilaktycznie przez cały czas w dawce utrzymującej. Poppy nie ma żadnych objawów, nie utyka i jest pełnym energii i radości psem.
Wojtek, Tata Poppy
W zeszłym roku zauważyliśmy, że Księżniczka bardzo cierpi. Niechętnie wchodziła lub schodziła po schodach, z trudem siadała, a jak już to siadała na boku - nigdy prosto, była po prostu bardzo sztywna. Zapisaliśmy ją na hydroterapię dwa razy w tygodniu, co pomogło, ale nadal była bardzo sztywna. To co zobaczyliśmy na zdjęciu rentgenowskim zszokowało nas - jej prawe biodro było tylko w 10% w stawie oraz z wyraźną chorobą zwyrodnieniową stawów - nic dziwnego, że była tak sztywna. To właśnie podczas hydroterapii zasugerowano nam podawanie Antinolu, i mimo to że podawaliśmy już wcześniej inne karmy uzupełniające, stwierdziliśmy że warto spróbować.
Wyniki przeszły nasze oczekiwania! W ciągu 4 tygodni, Księżniczka zaczęła zachowywać się zauważalnie swobodniej, stała się mniej sztywna i znowu siedziała prosto. Wróciła do zabaw ze swoim bratem i jest o wiele szczęśliwsza. Teraz podajemy Antinol jej oraz naszemu drugiemu psu (jako środek zapobiegawczy) i dzięki temu nasze psy rozkwitają. DZIĘKUJEMY.
Pan Księżniczki
Lusia ma prawie 6 lat, a Lolek ma 3 lata. Sierść Lusi nigdy nie była tak gruba i lśniąca, swędziała ją skóra i wygląda na to, że te dolegliwości też się już skończyły.
Lolek miał operację ścięgien w maju, nasz weterynarz polecił zastosować Antinol i to naprawdę pomogło Lolkowi w powrocie do pełnej mobilności i cieszenia się zdrowiem.
Jestem bardzo wdzięczna za wspaniały produkt i pomoc naszym futrzakom, które znaczą dla nas wszystko.
Pan Lusi i Lolka
Przez około dwa lata przed zastosowaniem Antinolu, Aldona od czasu do czasu kulała na prawą przednią łapę. Dolegliwości pojawiały się nagle i nieregularnie, więc gdy Aldona zaczynała kuleć, niezbędne było kilka dni odpoczynku od aktywności, podczas których dolegliwości mijały, a ona wracało do siebie. Ataki kulenia pojawiały się nieregularnie, ale ewidentnie widzieliśmy że Aldonę bardzo boli. Ciężko było patrzeć na cierpiącego psa, ale nie chcieliśmy jej ciągle podawać środków przeciwbólowych, więc po prostu unikaliśmy aktywności.
Próbowaliśmy innych preparatów do pielęgnacji stawów, ale wydawało się że, nie miało to jakiegokolwiek wpływu, na jej stany bólowe. Nie mieliśmy ani jednego ataku dolegliwości od czasu rozpoczęcia leczenia Antinolem! Wydaje się, że Aldona ma o wiele więcej energii i sprawności ruchowej, teraz polecam wszystkim stosowanie Antinolu.
Niedawno wróciliśmy do psich sportów, a także jeździmy na wiele wycieczek, wspinaczek po górach i odczuwam wielką ulgę wiedząc, że nie muszę się już martwić o jej kulenie po dużej sesji treningowej lub dniu pełnym przygód!
Właściciel Aldony
Mam 12-letniego Jack Russella, który miał dwie operacje ścięgien około 7 lat temu. Pola zawsze zmagała się z dokuczającym jej bólem i miała trudności nawet ze wskakiwaniem na kanapę.
Po rozpoczęciu kuracji Antinolem w ciągu tygodnia zarówno mój mąż, jak i ja zauważyliśmy niesamowitą poprawę jej mobilności. Znowu biega po plaży, tak jak robiła to przed laty.
Oto najnowsze zdjęcie, na którym uprawia sport, który teraz kocha i może bawić się z innymi psami bez wyniszczającego ją bólu.
tata poli
W zeszłym roku zauważyliśmy, że Księżniczka bardzo cierpi. Niechętnie wchodziła lub schodziła po schodach, z trudem siadała, a jak już to siadała na boku - nigdy prosto, była po prostu bardzo sztywna. Zapisaliśmy ją na hydroterapię dwa razy w tygodniu, co pomogło, ale nadal była bardzo sztywna. To co zobaczyliśmy na zdjęciu rentgenowskim zszokowało nas - jej prawe biodro było tylko w 10% w stawie oraz z wyraźną chorobą zwyrodnieniową stawów - nic dziwnego, że była tak sztywna. To właśnie podczas hydroterapii zasugerowano nam podawanie Antinolu, i mimo to że podawaliśmy już wcześniej inne karmy uzupełniające, stwierdziliśmy że warto spróbować.
Wyniki przeszły nasze oczekiwania! W ciągu 4 tygodni, Księżniczka zaczęła zachowywać się zauważalnie swobodniej, stała się mniej sztywna i znowu siedziała prosto. Wróciła do zabaw ze swoim bratem i jest o wiele szczęśliwsza. Teraz podajemy Antinol jej oraz naszemu drugiemu psu (jako środek zapobiegawczy) i dzięki temu nasze psy rozkwitają. DZIĘKUJEMY.
Pan Księżniczki
Lusia ma prawie 6 lat, a Lolek ma 3 lata. Sierść Lusi nigdy nie była tak gruba i lśniąca, swędziała ją skóra i wygląda na to, że te dolegliwości też się już skończyły.
Lolek miał operację ścięgien w maju, nasz weterynarz polecił zastosować Antinol i to naprawdę pomogło Lolkowi w powrocie do pełnej mobilności i cieszenia się zdrowiem.
Jestem bardzo wdzięczna za wspaniały produkt i pomoc naszym futrzakom, które znaczą dla nas wszystko.
Pan Lusi i Lolka
Przez około dwa lata przed zastosowaniem Antinolu, Aldona od czasu do czasu kulała na prawą przednią łapę. Dolegliwości pojawiały się nagle i nieregularnie, więc gdy Aldona zaczynała kuleć, niezbędne było kilka dni odpoczynku od aktywności, podczas których dolegliwości mijały, a ona wracało do siebie. Ataki kulenia pojawiały się nieregularnie, ale ewidentnie widzieliśmy że Aldonę bardzo boli. Ciężko było patrzeć na cierpiącego psa, ale nie chcieliśmy jej ciągle podawać środków przeciwbólowych, więc po prostu unikaliśmy aktywności.
Próbowaliśmy innych preparatów do pielęgnacji stawów, ale wydawało się że, nie miało to jakiegokolwiek wpływu, na jej stany bólowe. Nie mieliśmy ani jednego ataku dolegliwości od czasu rozpoczęcia leczenia Antinolem! Wydaje się, że Aldona ma o wiele więcej energii i sprawności ruchowej, teraz polecam wszystkim stosowanie Antinolu.
Niedawno wróciliśmy do psich sportów, a także jeździmy na wiele wycieczek, wspinaczek po górach i odczuwam wielką ulgę wiedząc, że nie muszę się już martwić o jej kulenie po dużej sesji treningowej lub dniu pełnym przygód!
Właściciel Aldony
Mam 12-letniego Jack Russella, który miał dwie operacje ścięgien około 7 lat temu. Pola zawsze zmagała się z dokuczającym jej bólem i miała trudności nawet ze wskakiwaniem na kanapę.
Po rozpoczęciu kuracji Antinolem w ciągu tygodnia zarówno mój mąż, jak i ja zauważyliśmy niesamowitą poprawę jej mobilności. Znowu biega po plaży, tak jak robiła to przed laty.
Oto najnowsze zdjęcie, na którym uprawia sport, który teraz kocha i może bawić się z innymi psami bez wyniszczającego ją bólu.
Tata poli